AZS vs. Olimp Grodków (zapowiedź)

logo-azs-zielona-gora-noweMam nadzieję, że zagramy dobry mecz, a jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli, to powalczymy o zwycięstwo - zapowiada trener UKS Olimpu Grodków Piotr Mieszkowski przed zbliżającym się pojedynkiem z piłkarzami ręcznymi AZS UZ Zielona Góra.

AZS-Zielona-Gora-zdjecia

Początek sezonu w wykonaniu szczypiornistów Olimpu pozostawiał wiele do życzenia. Zespół z Grodkowa w ośmiu spotkaniach wygrał zaledwie dwa razy i poniósł pięć porażek. Tymczasem pod koniec listopada coś się zmieniło i nagle zespół zaczął wygrywać. Przełom przyszedł w spotkaniu przeciwko drużynie z Kalisza, a od tego momentu piłkarze ręczni Olimpu nie przegrali ligowego pojedynku. Ich "ofiarą" padli nawet zawodnicy liderującego Śląska Wrocław. Trener Olimpu Piotr Mieszkowski tak tłumaczy metamorfozę swojego zespołu: Nasza drużyna dosyć późno rozpoczęła przygotowania, więc w tych pierwszych pojedynkach nie byliśmy przygotowani na 100 procent. Dodatkowo przyszedł taki moment, że chłopaki uwierzyli w siebie i w swoje możliwości. Moi chłopcy to generalnie młody zespół i do tego pojedynku grali bardzo nierówno. Wszystko zaczęło się od spotkania z Kaliszem na naszym parkiecie. Od tego momentu nasza gra ułożyła się, gramy poprawnie i robimy coraz mniej błędów. W tej chwili jesteśmy groźni dla wszystkich, co pokazały dwa mecze ze Śląskiem.

Siłą drużyny z Grodkowa jest wyrównany skład, gdzie każdy doskonale zna swoje miejsce. Jeśli ktoś w zespole zawala mecz, to wówczas przegrywamy. Tworzymy monolit i kiedy zagrają wszyscy na swoim poziomie, to wygrywamy - mówi trener Olimpu.

A co nasz sobotni rywal wie o zespole AZS UZ? Mam pewne doświadczenia z drużynami uczelnianymi i wiem, że AZS to mocny i solidny zespół. One zawsze prezentują jakiś określony poziom i to raczej wyższy, jak niższy. Jest to zespół bardzo groźny i widać, że po ostatnim przekonującym zwycięstwie w Komprachcicach jest na fali wznoszącej. Na pewno nie lekceważymy przeciwnika tym bardziej, że w pierwszym pojedynku zremisowaliśmy i z tego co pamiętam to bardzo szczęśliwie dla nas. AZS to zespół, który przy dobrym układzie jest w stanie wygrać z każdym - powiedział nam trener UKS.

Szczypiorniści Olimpu nie czują się faworytami meczu, choć zapewne będą chcieli podtrzymać dobrą passę siedmiu spotkań bez porażki. Nastawienie w zespole jest takie jak zwykle - każdy mecz jest dla nas bardzo ważny. Przyjeżdżamy zagrać dobry mecz, powalczyć. Nie czujemy się faworytami, ale też nie jedziemy z nastawieniem, że sobie nie poradzimy. Mam nadzieję, że zagramy dobry mecz, a jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli, to powalczymy o zwycięstwo - dodał Piotr Mieszkowski.

Z kolei trener akademików, Marek Książkiewicz jest spokojny o swoich zawodników i mówi, że specjalnych treniów pod Grodków nie robią:

Początek spotkania w sobotę o godzinie 19.00 w hali UZ przy ul. Szafrana.

Paweł Grosse/sportowa.zgora.pl

Dodatkowe informacje